Nagle okazuje się, że praca zajmuje ci tyle czasu, że wpadasz w błędne koło
Nie masz kiedy zastanowić się nad strategią, która pomogłaby Ci pracować mniej, bo… siedzisz przy komputerze po 16 godzin na dobę, 7 dni w tygodniu. Robisz coraz więcej, a zarobki ani drgną i powoli zaczynasz myśleć o etacie…
Nie masz pojęcia, co zrobić, by zorganizować swój biznes tak, by więcej zadań wydarzało się „na automacie”, więc między jednym zleceniem a drugim łapiesz się kolejnego „cudownego sposobu” na rozwój firmy.
Ale gubisz się w gąszczu możliwości, opcji, strategii. Nie wiesz, czy bardziej iść w rolki, mailing, a może social media. Tworzyć grupowe programy czy pracować z klientami. Dosłownie MARZYSZ, żeby ktoś wziął Cię za rękę i przeprowadził przez ten biznesowy gąszcz, bo czujesz, że twoja firma to chaos.